niunia-3

Witam.
Dzisiaj bedzie o ZŁYCH narkotykach ktore sa doslownie wszedzie. Nie dziwi mnie to, ze w hip hopowych piosenkach przewijaja sie narkotyki ale ostatnio zbulwersowalam sie jednym! Na text o narkotykach natknelam sie nie gdzie indziej jak na plycie FASOLEK. Piosenka o tytule Fantazja(moja fantazja) zapraszam na kazze i sciagac zeby mnie zrozumiec. Teraz wam napisze CO mnie tak zbulwersowalo oto fragment textu...

"to szkielko wszystko potrafi, na kazde pytanie odpowie,wystarczy wziasc je do reki i wszystko bedzie rozowe,wystarczy wziasc je do reki dosypac ziarnko fantazji, i juz za chwile mozna doleciec az do gwiazdy"

Niby wzykly text ale zaraz przeanalizuje go po swojemu

"to szkielko wszystko potrafi"
To szkielko to oczywiscie szklana lufka !

"wystarczy wziasc je do reki i wszystko bedzie rozowe"
Oczywiscie wystarczy wziasc je do reki a potem sie zaciagnac i juz jest sie na HAJU czyli wszytko bedzie rozowe (taki male maskowanie zastosowali)

"dosypac ziarnko fantazji"
Oczywiscie chodzi im o dosypanie marihuany! Boze ty Moj o czym te dzieci spiewaja?

"i juz za chwile mozna doleciec az do gwiazdy"
To juz efekt przepalania sie! Cos o mocnym HAJU. Po przepalce wszystko jest mozliwe wiec mozna "doleciec az do gwiazdy"

Narkotyki niestety juz sa wszedzie!Walka z nimi przypomina walke z wiatrakami.Ale pamietajcie!Nie biorac narkotykow zwyciezacie!... =] PS. dziekuje za uwage =]

Niuuuuuuuuuunia przedstawia: Z nieistniejacego cyklu "To bylo glupie..."

W rolach glownych:
"Ja" grana przez NiuniE
oraz
"On" grajacy przez tajemniczego mezczyzne.

On: Kto tak do gory nogami dal?
Ja: Co?
On: No rower!

Mam pytanko........... ilu z Was wshystkich łapie doła tak czesto jak ja...? i jak z tego wyjsc...?czy jest na to jakis sposob...?

Qrcze.Jest jaka jedna piosenka ktora mi przypomina o kims kogo kocham...chyba zaraz sie poplacze =]no, ale takie jest to nashe brutalne zycie hiehie.ehh zamiast brac sie za lekcje to ja sie zwijalam z bolu =[ chyba zaczne jadac sniadanka =] W shkole nie bylam od czwartQ, wiec nie wiem cio tam sie wydarzylo ciekawego...No tak, moj blog pomalu umiera smiercia naturalna (cos sie rodzi zeby pozniej umrzec =[ ) takie te nashe marne zycie =[ No coz, w kazdym razie, wiosna za oknem, ptaszki cwierkaja,snieg sobie poszedl i dzidek mroz tesh ! =]
Pozdrowionka dla paczki mej <cmok:*> dla Brenaska :D dla Basi duuzoo buziaczkow z Faza,a dla Beaty duuzo DuZycH (piiiii).

Oki zbijam.......:::::::NarkA:::::.......

Normalnie wielkie "YO!" wszystkim :P
Bla bla bla...ten caly moj blog to mi jush zwisa czy istnieje hehe. Pishe bo nudno :P
Wiadomosci z ostatniej chwili:
wlascicielka bloga prawie wyzdrowiala :D Next--> wlasnie stara mojej Qmpeli, przeczytala nasha konwersacje z GyGy, o czym too ja jush lepiej nie wspomne, nie ma cio gadac, przypal jak cholera ! Ale ch** damy rade =] Cio jeshcze hmm...? AaaAaaa....moj lampion dla niektorych znany pod pseudonimem Brenas =] jest cosik nadal choly, jesce jakby wiadomo na cio :/ nie kce isc do lekarza :/ buuu A na deser tesh swiezutka,pachnaca informacja: za tydzien w weekend shykuje sie imprezka (18-stka) Qmpla :D Pieknie :D Naj naj naj...Mi$ku =]

To jest jush koniec, mozecie sie zmywac. Dziekuje wshystkim sluchaczom za uwage. NarkA :*