Komentarze: 0
Wczorajshy wieczor wygladal tak:
Godz. 21:30 zjawilam sie w domQ po odprowadzeniu Niunia na PKS =]
Godz. 22:00 kapiel i te sprawy, a potem TV and computer =] (jak zawshe - to sie nazywa "byc uzaleznionym").Nagle tel. "Vasca czubQ ,gdzie ty Qfa jestes, przylaz do -BARU- czekamy wshyscy na ciebie".... nio i cio tu duzo gadac, musialm sie spowrotem ubierac i naginac =] aaa potem sklep monopolowy w ..... =] i prawda browarek (TySkIe uswiadom to sobie :P) hiehie, a z browarkiem kierunek - rynek-bar-wysiadka- =] no i jak to ja nie znam czegos takiego jak" zapalniczka" =] i uzywam zapalek hiehie (epoka kamienia łupanego w XXI wieku =] ) i dup! zapalka na moje sexi dzinsy =[ chlip =[ mam dziuuure wRRRr... =[
...:::UWAGA:::... - " shukam sponsora na zakup zapalniczki" :P
No!... ale dalej.... spotkalam w barze Basie =] i jej Qzynyna =] i Karole z Wojtkiem i pare innych ciekawych znanych mi osob =] No i dobra...boks zajety, 11 browarow na stole i oczywiscie BOLS. Myslalam, ze zaraz... ale spox =] pozniej urwal mi sie film obok w boksie siedzialy jakies staruchy tzn starsi panowie =] a ja do nich :"slimaku czy ci nie zal" :P ehhh jazda. W domu nie wiem jakim cudem sie znalazlam =] niedawno wstalam, ale jakos ushlo (chyba)bo ja pie........ to wshystko to jej wina za 2 lata bede trupem =] P.S. podziwniam moja watrobe =] 2 dni jush znosi % =]
AlKoHoL RuLLeZZZ. Sialala =]